Pele: To on powinien zostać prezydentem FIFA

Polecamy także:

• Najnowszy ranking FIFA
• Boniek: Platini jest zachwycony turniejem
• Nowak: Chcę prowadzić reprezentację Polski
• Finał Euro 2012: Reprezentacja Hiszpanii przeszła do historii
• Wyjściowe składy na wielki finał
• Długo zaczekamy na wielką imprezę?
• Nani podważa słowa CR7
• Loew: Polsko, to kawał dobrej roboty
• Listkiewicz usłyszał: Wyp...laj!
• Znani trenerzy selekcjonerami Rosji?

- Muszę przyznać, że obserwuję pracę Platiniego i jestem zdania, że poradziłby sobie znakomicie jako szef FIFA. Będzie mu zresztą najbliżej do tego stanowiska po odejściu Blattera. Pełni podobną rolę co Szwajcar w wielkiej organizacji, jaką jest UEFA - wyznał Pele. Poza Platinim w gronie kandydatów do ewentualnego zwycięstwa w czerwcowych wyborach wymieniany jest także prezydent Azjatyckiej Federacji Piłki Nożnej, Mohamed bin Hammam. Francuz oraz pochodzący z Kataru Hammam nie potwierdzili jednak jak dotąd udziału w wyborach szefa FIFA.

Sepp Blatter został poddany sporej krytyce po tym, jak FIFA zdecydowała się powierzyć organizację mundialu w 2018 roku Rosji, a cztery lata później Katarowi. - Ludzie mówią, że głosy zostały kupione. Mnie tam jednak nie było więc nie chciałbym tego komentować - stwierdził Pele. - Wiem jedno, Brazylia otrzymała mundial według obowiązujących zasad, nie mamy się czego wstydzić.

Brazylia jest organizatorem mistrzostw świata, które odbędą się w 2014 roku. Zdaniem Pele kraj nie jest na razie nawet w połowie drogi jeśli chodzi o przygotowania do tak wielkiego wydarzenia. - Mamy duże kłopoty, głównie mam tu na myśli kwestie związane z infrastrukturą, komunikacją. Krajem targają problemy polityczne, przez które dla przykładu prace nad stadionem w Sao Paulo nawet się nie rozpoczęły - podsumował Brazylijczyk, który przebywa obecnie w Azji promując ponowne narodziny amerykańskiego klubu New York Cosmos, w którego barwach grał w latach 70. Klub ten chciałby od 2014 roku występować w Major League Soccer.